Pewnie zastanawiasz się dlaczego sesja psychoterapeutyczna tyle kosztuje? Co to takiego niecała godzina rozmowy z kimś, niecała godzina słuchania kogoś?
W praktyce jednak zaplecze pracy psychoterapeuty wygląda zupełnie inaczej, niż tylko jedna godzina. Owszem może to jedna godzina przebywania z pacjentem, wątki pacjenta jednak zostają w terapeucie i pracuje on nad nimi nawet poza sesją, niektórzy spędzają później drugą taką godzinę by zapisać przebieg sesji do późniejszej analizy czy też superwizji. Co sprawia, że takich godzin w ciągu dnia nie może być za dużo. Aby dać odpowiednią pomoc każdemu pacjentowi z reguły pracuje się nie więcej jak kilka godzin dziennie, aby zachować odpowiednią 'pojemność’.
Mało tego należy do tego doliczyć także koszty superwizji – czyli omówienia pacjenta z innym bardziej doświadczonym psychoterapeutą, co kosztuje tyle samo a czasem drożej niż sama sesja.
Do tego dochodzą wszystkie koszty prowadzenia działalności, ZUS, podatki, księgowość, wynajem gabinetu.
No i na koniec wypada podliczyć lata nauki, kształcenia i zebranych doświadczeń jak i wszystkie koszty z tym związane. A szkolenia te do tanich nie należą, zwłaszcza np. te w bardziej wymagających nurtach n. psychoterapia psychoanalityczna.
Wszystko to sprawia, że koszty psychoterapii są jakie są.
0 Comments